w osłonie uśmiechu
co cierpliwie wspiera
i napaści złości pochłonie
delikatnie
w stanie
wrzenia
skrywa się tajemnica
wierzenia
co utrzymuje stan
podgorączkowy
myśli rozpalonych
w ogłady okowach
by nie wybuchnąć
żalem
z żarem
wulkanu
strzelającego gejzery
oskarżeń chimery
pod powłoką
ogłady
czają się myśli
zdrady
- bośmy kapryśni -
niezauważani
czasami potrzebni
przemijamy
tylko chwilami
przebijamy się
do „owych”
świadomości
że mamy wielu znajomych
a zasypiamy w samotności
porównywanie się
to błąd okropności

łzy nawadniają moje serce
pytając o drogę
wyboru w rozterce
spojrzenie szuka spojrzenia
ciesząc się pięknem stworzenia
pamiętaj o istocie zbawienia

codzienne ratowanie z opresji
z uszczypliwych niedomówień
z wybujałych przemówień
z tłocznej samotności
z dalekiej bliskości
jest wyzwaniem
na życie
domowym zadaniem

wielu mnie czyta
- kilku życzliwie -
za serce chwyta
czy dobrocią?
kiedyś się zdziwię

życie za krótkie jest na głupoty
do życia trzeba nabierać ochoty

porwałaś mnie na strzępy
perfidnie wichrem smaganego
przez twoje ponęty
do otchłani skazanego
wołam o pomoc niebieskie zastępy
skruszony
Miłością przejęty
- do ostatniego tchnienia
nie trać z serca
nadziei zbawienia

ból samotności
szronem łez zbrukany
wyciska znamię
zostaje z nami
nikt nie może urodzić się za mnie
nikt nie przeżyje
chwili życia mojej
nikt nie może umrzeć za mnie
- Bóg zrobił to dla mnie -
po nocy przyjdzie dzień
proszę - dniu
dniej!

na 6 Niedzielę zwykłą - Rok A
ks. Andrzej Hładki. Szczawno-Zdrój. 2023.02.04

Rozważanie na VI NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ W CIĄGU ROKU (ROK A) - III
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/507-rozwazanie-na-vi-niedziele-zwykla-w-ciagu-roku-rok-a-iii 

 

Nasza strona zapisuje pliki cookies na twoim urządzeniu zgodnie z ustawieniami twojej przeglądarki.