pokłócili się żywi
ze zmarłymi
o wartość istoty
w cenie miernoty
wymieniają liczne racje
głosząc płomienne
narracje
niemo krzycząc
w niebo
że głusi
nie słyszą
pachnie mi to cwaniactwem
zbijania kapitału
bez ogródek
czepiając się banału
z wyrachowanych niskich pobudek
jak nisko mierzymy
bezmiar głupoty
niemrawo lekceważymy
ideał gotowi spławić
do płycizny kanału
gdy argumentem stają się krzyki
cnoty śmiesznością
a probierzem nawyki
łatwo dzień pomylić z ciemnością
dając się usidlić w relatywizmu wnyki
zabarykadował się piewca wolności
w więzieniu
jaskini cieni
i tyle go widzieli
walczy z upiorami
mieszkając w jednej celi
gdy spotkanie staje się konfrontacją
spakuj się szybko
nim zakończy się dekapitacją
czytamy dotykając liter
w cieniu
widzenia
szukamy zaciekle wrogów
i prawdy od niechcenia
a gdy mimochodem
potkniemy się o jej ślady
oskarżamy Prawdę o dopuszczenie się zdrady
Nadzieja - w przemijaniu
o brzasku śmierci
wierząc gdy braknie rady
na 2 Niedzielę Wielkanocy - Rok A
ks. Andrzej Hładki. Koźla. 2023.04.15
Rozważanie na II NIEDZIELĘ WIELKANOCNĄ CZYLI MIŁOSIERDZIA BOŻEGO - ROK A (VII)
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/515-rozwazanie-na-ii-niedziele-wielkanocna-czyli-milosierdzia-bozego-rok-a-vii