jest pięknie
przepięknie
z zachwytu
serce omal
nie pęknie
gdy po wyśnionej
drabinie
wspinasz się na szczyty
możliwości
marzeń malujących szarobure
dachy niskiej zabudowy
codzienności
jest cudnie
przecudnie
w uniesieniu
umysł ze szczyptą emocji
się lasuje
gdy <<nie wyobrażasz sobie>>
- ambicjami
zjadanej osobie –
jak proste rzeczy
dla pogmatwanych są trudne
czas wyobraźnię
poszerzyć o jeden stopień
w skali nieskończonej
zaznasz zdziwienia
ile jeszcze zatwardziałości
doznasz olśnienia
ile miejsca dla miłości
doznasz – gdy sens poznasz
***
odpoczywam przy twoim uśmiechu
co delikatnie myślą jest muskany
na łyżeczkę cukru
z pociechą podany
nawet przy goryczy rozdrapując rany
twoje spojrzenie niemego pobudza do śpiewu
na scenie przebarwionej znudzeniem
dajesz wytchnienie
w życiu utkanym z faktów
cerowanych grubymi nićmi kłamstwa
na lewo odwalonym ściegu
wyhaftujesz serce pełne uśmiechu
bo ono jest prawdziwsze od wszystkich
sprinterów – szpiegów
badających cudze myśli
w biegu
z tobą nie zginę
z miłością nie przeminę
pachnę twoim słowem
zatrzymany w pośpiechu
na 9 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok B
ks. Andrzej Hładki, Koźla. 2024.06.01
Rozważanie na IX NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ (ROK B) - II
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/575-rozwazanie-na-ix-niedziele-zwykla-rok-b-ii