porozrzucane miny i gesty zagubione
w trzęsącym się nieładzie pytań
stają się wołaniem, częściej krzykiem, chwilami wykrzyknikiem
zawoalowanym w niespokojnym dopytywaniu
jak spokojnie skupić się na pytającym i na pytaniu

słyszeć wielu
usłyszeć niewielu
posłuchać Jednego
Tego, który zatopiony w słuchaniu
miłość spędza na poszukiwaniu
tych którzy popadli w samotność i oszustwo
by ich uratować w kochającym trwaniu

zadudniło niebo łoskotem ognistego powozu
zbliża się – oddala nocami
tak jak na wyciągnięcie ręki – mydlanymi bańkami
zachwyca kolorowymi możliwościami i szarością wytrwałości
zatrzymać nie mogę spadających liści
myśli o tych co ruszyli ku przemijaniu
a oni znikają, zniżają się, zatracają
aż odzyskają siebie w Tobie
nadchodzącym urodzaju Ducha
gdy wyleje się na wszystkich morze
dobrych myśli
ocean owoców
zebranych w Raju

ks. A.H. 23.05.2019 Zielona Góra - Koźla

Rozważanie na 6 NIEDZIELĘ WIELKANOCY, ROK C - 2019
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/214-rozwazanie-6-niedziela-wielkanocy-rok-c 

 

Nasza strona zapisuje pliki cookies na twoim urządzeniu zgodnie z ustawieniami twojej przeglądarki.