zawody do których szykują się zawzięcie
te myśli bijące się z myślami nieugięcie
by szykany codziennych spacerów na linie
cienkiej, tak łatwej do przegięcia chwilą
co w lot łapie nieuchwytne wyrazy
zniecierpliwioną miną
na potrzask zatrzaśniętych we własnym zdaniu
nawet nie złożonym
nie poetycko wygładzonym
lecz tak własnym jak prawa do spadku
tego czym jest przebiegłość pytających o wieczność
szykujących się na bez obecność
tak skołowani pytaniami o więzi ponad codzienne
że nie słuchamy kroków tych co odeszli
bez odpowiedzi
czy warto kochać tylko siebie w innych
czy kochać usilniej byśmy byli uszczęśliwieni
pytającym spojrzeniem odpowiadasz
podpowiadasz milczeniu słów brakujących
o wiecznym zbawieniu
licz czas bez miłości – to wodospad samotności
licz czas w miłości – to pocałunek trwający obecności
licz łzy co wstyd duszą dla przyzwoitości
licz łzy co wstydzić się już nie muszą szczerości
policzone są dni nasze piaskiem kurzu zmagań
łzami dudniącymi po opoce serca
tak ważą się losy na wadze rekomendacji
do życia w lekkości piórka – wolnego od złudzeń
lub kamieni rzucanych sobie, tobie w uporze
potrzeba wzajemności – chociaż okruchów ufności
że dni mamy więcej niż liczą kalendarze
bo głowa namaszczona świętym olejem
obmyta wodą tętni istniejącą Trójcą – Osobą
wiem, że żyję, upadam, powstaję
wierzę w ciała zmartwychwstanie
ks. Andrzej Hładki – Koźla 2019-11-09
Rozważanie na XXXII NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ W CIĄGU ROKU (ROK C)
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/242-rozwazanie-na-xxxii-niedziele-zwykla-w-ciagu-roku-rok-c