dobrze, że tu jesteśmy
czy dobrze, tam gdzie nas nie ma
onieśmieleni życiem
tym co ono nam da
jak rosą poranną roszącą oddech w powietrzu
tracąc dech z przejęcia sobą
jeszcze Cię nie widzę i nie wiem jak ucieszyć się Tobą
radość mylona z wesołym figlem błazna
zanika jak kwiat dobroci gdy jego istota zmarzła
od zimnych spojrzeń zapatrzonych w siebie
zalęknionych o notowania na giełdzie bredzeń
licytują się w posiadaniu
tego czego i tak na wieki nie mają
nowe mieszkania z nami wciąż starymi
błyszczą nowoczesną myślą i markową etykietą
jak my się tam z pomysłami zmieścimy
gdy schematy wykute, skostniałe, ze stereotypami starymi
religia to nie oczyszczanie przez formatowanie
nie odświeżanie, czy kosmetyczne pudrowanie
lecz to łączenie Tego co w niebie z ziemskimi
to bliskość spotkania Człowieka z braćmi przemienionymi
komunia Boga z dziećmi swoimi umiłowanymi
gdzie nasłuchuje się szeptu obecności
nie szukając na każdym kroku podłości
zajmuj się dobrem – Dobry zajmie się tobą
skończ z obmową – pogonią za brudną mową
zobaczysz chwałę Bożą, gdy popatrzysz
Zielona Góra 04.03.2020 ks. Andrzej Hładki
Rozważanie na II NIEDZIELĘ WIELKIEGO POSTU (ROK A) - 2020
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/266-rozwazanie-na-ii-niedziele-wielkiego-postu-rok-a-2020