spotkajmy się
po drodze
w drodze
porozmawiajmy
z uśmiechem wczuwajmy
w spotkanie bliskie jak przenikanie

w codziennym zmaganiu
powstawianiu z osobistego <<ego>>
wszystko opiera się na miłości
jak odzywać się do siebie, a nie warczeć
jak mówić, a nie rzucać wulgaryzmem
odpowiesz życiem żyjąc życzliwie
odpowiesz śmiercią bluzgając niemiłościwie
zapomnieli rewolucjoniści obalający dobre imię
że <<kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie>> (Mt 26,52)
na wagary uciekały nie tylko z lekcji historii
pisząc teraz jej nowe stronice czerwienią histerii

pachnąc jaśminem czekających wrażeń
wdychamy myśli do serca marząc
zapytam o drogę
z tobą w drodze
przecież mamy iść razem
wspierając a nie raniąc
doradzając a nie haki sobie podkładając

może bardziej czuwalibyśmy nad językiem
gdyby po każdym wulgaryzmie 
po powierzchownym, krzywdzącym osądzie
wyrósłby na języku pypeć
wtedy dałoby się więcej dobrych słów słyszeć

poczekam na ciebie moja miłości
doczekam się żyć dzięki Tobie
czekanie to cierpliwa MIŁOŚĆ

ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-11-28


Rozważanie na I NIEDZIELĘ ADWENTU (ROK B) - 2020
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/335-rozwazanie-na-i-niedziele-adwentu-rok-b-2020 

 

Nasza strona zapisuje pliki cookies na twoim urządzeniu zgodnie z ustawieniami twojej przeglądarki.