zapachniało ciepłem
dłoni dotykających zranień
aż ciało i dusza mniej boli
szybują myśli pieszczone zwiewnym powietrzem
natchnione dobrocią
wspomagane pomocy ochotą
napełni się pełnią przepełnionych dłoni
przytula ulgę ochłody delikatnie do skroni
wyciągamy wnioski jak potasowane karty
tam gdzie duch i umysł otwarty
uczymy się na błędach by ostrzegać błądzących
na zapalczywość i cyniczny upór cierpiących
można złapać oddech
gdy nie posłuchasz plotek
zaczniesz składać razem
nie tylko litery w słów pół tym razem
uzbierasz całe zdania czerpakiem do pytania
odpowiedzią będzie słowo miłosiernego przebaczania
kto krzyża nie potrzebuje
kto grzechów nie żałuje
temu krzyż do nieba nie przysługuje
sam się od łaski ruguje
zatęsknij za dziecięcym śmiechem
gdy biegałaś duszo rozbiegana
z błyskiem w oku i cwałującym oddechem
ziemia dudniła radosnym pocałunkiem obdarowana
kim jesteś by sądzić miłość Boga
kiedy nieprzytulona przytulić nie potrafisz
będzie w samotności zapomnienia trwoga
gdzie się wybierasz bez Boga – tam też niechybnie trafisz
póki płatki uszu
czerwienią się oczekiwaniem
a piersi unoszą
miarowym życia trwaniem
nasłuchujesz kroków Miłości
zatęsknisz za spotkaniem
jesteś dzieckiem nadziei
która poświęci cię Ducha wylaniem
na palcach duszy
chodzę przy twoim sercu
aż posłuchamy razem
co tli się w oczekiwaniu
mój PRZYJACIELU w pielgrzymowaniu
ks. Andrzej Hładki, Koźla, 03.05.2021
Rozważanie na 6 NIEDZIELĘ WIELKANOCY, ROK B - 2021
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/380-rozwazanie-na-6-niedziele-wielkanocy-rok-b-2021