spotkajmy się
po drodze
w drodze
porozmawiajmy
z uśmiechem wczuwajmy
w spotkanie bliskie jak przenikanie
w codziennym zmaganiu
powstawianiu z osobistego <<ego>>
wszystko opiera się na miłości
jak odzywać się do siebie, a nie warczeć
jak mówić, a nie rzucać wulgaryzmem
odpowiesz życiem żyjąc życzliwie
odpowiesz śmiercią bluzgając niemiłościwie
zapomnieli rewolucjoniści obalający dobre imię
że <<kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie>> (Mt 26,52)
na wagary uciekały nie tylko z lekcji historii
pisząc teraz jej nowe stronice czerwienią histerii
pachnąc jaśminem czekających wrażeń
wdychamy myśli do serca marząc
zapytam o drogę
z tobą w drodze
przecież mamy iść razem
wspierając a nie raniąc
doradzając a nie haki sobie podkładając
może bardziej czuwalibyśmy nad językiem
gdyby po każdym wulgaryzmie
po powierzchownym, krzywdzącym osądzie
wyrósłby na języku pypeć
wtedy dałoby się więcej dobrych słów słyszeć
poczekam na ciebie moja miłości
doczekam się żyć dzięki Tobie
czekanie to cierpliwa MIŁOŚĆ
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-11-28
kim jestem?
Kim Jesteś?
dwa pytania – obym zdążył je zadać
nim przyjdzie – a to jest pewne – czas konania
czym jestem?
śniąc, bujając w obłokach
wreszcie pokaż jak żyć i kochać
czas zacząć
czy przeminę?
pewny siebie, posiadania
pośród błyskotliwego myśli składania
zarzekając rzeczywistość
i tak doświadczam przemijania
kim jestem?
prochem skończonym
skruszonym i nawróconym?
czy
pyszałkiem, plecami odwrócony?
kim jesteś?
karmiący, pojący, odwiedzający, przyodziewający
człowiek w człowieku?
albo
karcący, połajający, odstraszający, przekupujący
człowieka cieniem – gdzie jesteś człowieku?
w szczypcie posolonych łzami promieni uśmiechu
odnajdę Ciebie na miejscu rozstania – jednocześnie doczekania
w iskrze utajonych myśli płonących pytaniem spojrzenia
zaiskrzy przemyślnie to czego wiesz bez doczekania
płomienne mowy ucichną w szepcie miłości blisko
nie trzeba zapewnień w sercu, w którym Miłość ma siedlisko
wiem Kim Jesteś – Obecny ponad wszystko
wiem kim jestem – kochany mimo wszystko
ks. Andrzej Hładki, Koźla 18.11.2020
coraz mniej kobiety w kobiecie
coraz mniej mężczyzny w mężczyźnie
obdarowani darem życia
otuleni miłością i wspierani odwieczną Mądrością
krzyczymy, że damy sobie radę sami
łudzimy siebie i innych,
że wszystko z samych siebie mamy
utalentowani – obdarowani
umocnieni – wspierani
ukierunkowani – podprowadzani
uszlachetnieni – uwrażliwieni
mimo że:
ukochani – czy chcemy być zbawieni?
odkupieni – czy w łasce chrztu zanurzeni?
namaszczeni – czy w Duchu Świętym poruszeni?
pouczeni – czy jednak w Biblii i Tradycji zakorzenieni?
radość z najmniejszego dobra
u mnie i u ciebie
jest melodią duszy śpiewaną w niebie
serdeczność docenienia dobrej kobiety
tej przy tobie i obok ciebie
jest spokojnym oddechem dającym wytchnienie
pewność oparcia na dobrym mężczyźnie
tym przy tobie i obok ciebie
jest spokojem zaśnięcia przynoszącym dobre przebudzenie
jesteśmy wszyscy obdarowani
przyjdzie czas, że o owoce
będziemy zapytani
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-11-13
do kraju, w którym mówi się nie krzycząc
tęskno mi Panie
gdzie zebranie rodaków – to spotkanie
tęskno mi Panie
za wspólną modlitwą, a nie zorganizowanym obrażaniem
tęskno mi Panie
Ty Boże, coś Polskę dał mi za Ojczyznę
pamiętając, że w niebie chcemy mieć mieszkanie
w swojej łaskawości znów
natchniesz nas myślami, aż po rozmyślanie
natchniesz nas słowami, aż po dogadanie
natchniesz nas czynami, aż po rozwiązanie
dziękuję Boże, że jeszcze mogę się modlić
ufając, że Twoje miłosierdzie pomoże
ks. Andrzej Hładki – Koźla 2020-11-11
pogubiły panny welony cnoty
zajmując się licytacją wzajemnej głupoty
mądre i głupie – jeszcze w grupie
teraz doświadczamy
wszyscy Bożego Miłosierdzia
jeśli odrobinę kochamy
za chwilę doświadczymy Bożej sprawiedliwości
gdy po śmierci się spotkamy
idziemy przez życie
zasiedziali w swoich poglądach
broniąc nie prawdy lecz własnego zdania
gotowi poświęcić wszystko i wszystkich
aby tylko wypłynąć na wierzch piany
wzburzonej – znudzonej samochwały
zaproszeni do aktywnego kochania
zamieniliśmy zaproszenie naszego Pana
na to co każda by chciała:
sławy, rozgłosu – skupienia uwagi
na tym co myślę – nawet bez rozwagi
na przeciwwadze położone
mądrości serdeczne czuwanie
na drugiej położone
w sobie zakochanie
leci
lecz nie jak kamienie rzucone na szaniec
broniąc wolności aż po zaprzedanie się głupocie
zapominając, że bez miłości są tylko
poplątane ze sobą chwile ulotności
co zostaną pod drzwiami
waląc, kopiąc nogami
ze złości
jak można być tak tępym
broniąc wolności w więzieniu małości
razem z pannami kochającymi
pomyślę zanim powiem
zastanowię się nim zrobię
bez refleksji
staniemy się krzyczącymi
rozbitkami potłuczonymi
nie tylko w mowie
na 32 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok A
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-11-04 i 06
błogosławieni miłością ożywieni
którzy słyszą i słuchają
którzy mówią i kochają
błogosławieni od Boga życzliwością natchnieni
którzy pragną i nasycają
którzy zachwyceni, zachwycają
błogosławieni patrzący z dobrocią uduchowieni
którzy zauważają i doceniają
którzy wspierają i doradzają
błogosławieni modlący się, w Kościele zgromadzeni
którzy pytają i odpowiadają
którzy kierują i pokutują
błogosławieni życia stróżami ustanowieni
którzy tłumaczą i płaczą
którzy bronią i chronią
błogosławieni w prawdzie utwierdzeni
którzy rozmyślają i przepowiadają
którzy utwierdzają i powierzają
błogosławieni z Ukrzyżowanym krzyżowani
którzy naśladują i zapominają
którzy przebaczają i omadlają
błogosławieni dla wiary szczerej wyśmiewani
którzy ratują i budują
którzy obiecują i dotrzymują
chcę być z nimi w niebie
chodząc, żyjąc, kochając
już na ziemi Światło rozpoznając
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-10-28
oparty o filar patrzę
widzę filar przyparty
podparty mocno
ani rusz
a ruszać trzeba
w drodze do nieba
oparty o ścianę stoję
bo się boję
że runie mój świat
i zacznie się Boże
coś Polskę
coś rodziców
coś mnie przez chrzest
wydobył ze strachu
ale musiałbym nie podpierać
a do drogi się zbierać
oparłeś na mnie swoje ramiona
krzyżem gdyś konał
i złapałeś mnie za myśli kudłate
weź mnie i prowadź
wprowadź do świątyni
przez próg nadziei
że tu się nie tylko patrzy
że tu się kocha
aż po spotkanie
ks. Andrzej Hładki 27.10.2018, Koźla
zapachniało śniadaniem podanym
przez męża do łóżka kochanej
uśmiechnęło się niebo słowem dobrym
sąsiadowi – sąsiadce bezinteresownie pogodnym
serce przyspieszyło prędko miłością przepiękną
gdy chłopak zakochany po uszy
zatroszczył się o dziewczynę – jak o królową ponętną
tak wielu jest chętnych do brania
szukamy jeszcze ochotników dawania
modlitwy, serca, krwi, miłości
by życie nie było męką – lecz drogą
- bywa, że krzyżową – zawsze krzyżem świętą
- bywa, że upojną – zawsze krzyżem ocienioną
nie daj by opanowała cię chęć paniczna
panowania kosztem kochania
„servus servorum Dei”
do posługi są pobłogosławieni
i ci, którzy od Miłości się usunęli
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-10-13
zmęczona tłuczeniem się z samą sobą
i często z nim, i z tobą
myśl, która przyszła na myśl
siadła stłumiona na granicy światów
tu jeszcze obecna – przegoniona
tam już powitana – uwolniona
gdy zdrowej nauki znosić nie chcą
udowadniają kłamstwa podrobioną monetą
przegłosowują w licytacji o prawdę i miłość co zechcą
czarne nazywając białym,
a białe czerwonym
powiewają sztandarem wielokolorowej wolności
bijąc tych, którzy życie życia – bronią miłości
sami pod Sąd Ostateczny podpadną sprawiedliwości
którzy szydzili z Boga i świętości
daj się zaprosić do świętowania radości
jeszcze masz szansę nasycić się szeptem OBECNOŚCI
ks. Andrzej Hładki, Letnica 2020-10-06
życie – kocham cię nad odkrycie
czym jest istnieć w ponad rozpaczy zenicie
co jest szczytem otchłani
i przepaścią zmienności szarzejącej w oddali
jak cię cenię u siebie
dlaczego nie cenić równie u ciebie?
w dzierżawie je otrzymałem
dlaczego zachłannie dla siebie zatrzymałem?
jest jeszcze ostatnie tchnienie kosmicznego zbiega
odpowiedz sobie – jak spotkać Boga?
do tej chwili z pytaniem tym zwlekałem
byś uciekł
lub wykrzyknął
że wiesz dlaczego pytanie to zadałem
ks. Andrzej Hładki, Letnica/Koźla 2020-09-29
***
oddycham Słowem tętniącym życiem
co włączone w serdeczny krwioobieg
przynosi pokrzepienie i definitywne zbawienie
można zaczerpnąć z innej inhalacji
lecz poza otępieniem
może doprowadzić do duchowej amputacji
tego co istotą jest w istnieniu
zatrzyma zaś tylko na smakowaniu
i zmysłowym spełnieniu
<<niedaleko pada jabłko od jabłoni>>
oby dalekim było wszystko co niszczy i soki życia trwoni
bliskim to co cieszy dziś
i jutro z Bogiem kosztować da do woli
ks. Andrzej Hładki, Bogaczów 2020-09-30
Jeżeli do liturgii w miejsce zastanowienia i medytacji
przemycisz widowiskowość i efekciarstwo
z liturgii świętej robisz pokaz błazna
ks. Andrzej Hładki, (A.D. 2017)
za kroplami czasu szumiącymi
wiatrem i pachnącymi słońcem
wije się ścieżka pośród myśli lasu
które wyrastają z korzenia mądrości
co sztuką jest wybierania rzeczy
lepszych dla życia wieczności
ćwiczenie siebie codziennie wytrwale
w gimnastyce duszy co jest w zawale
łapiąc zadyszkę zmęczenia
ćwiczeniami w stylizacji ciała
które nosi skarb, o którym
nie jeden i nie jedna zapomniała
nie jesteś tylko ciałem
lecz człowiekiem -
<<orandum est ut sit mens sana
in corpore sano>>
NAJPIERW SIĘ MÓDL –
jeśli nie będzie zdrowy duch
ciało – to za mało
napakowany - zostaniesz sam
piękna - lecz sama
ks. Andrzej Hładki, Bogaczów 2020-09-24
ciemnota
chce oświetlenia wokół kościoła
chodząc w ciemności co grzechem woła
jątrzy i marudzi
psując spotkanych ludzi
swymi pretensjami
o wszystko dookoła
gorzkimi żalami
chce lamp palących się wokół świątyni
gdy w sercu dla Ducha Świętego – templum
ciemność bez nadziei
i chrztu świętego pogasłe światła
przestań mącić niespokojna
bo przez diabła w tobie jest wojna
pozwól by Pan w tobie działał
ciesz się najmniejszym dobrem bez mała
a będziesz błogosławiona
światłem Chrystusa rozpromieniona
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-09-22
na końcu drogi życia myśl dojrzała
że jest na początku nawracania
wciąż się chciała
taka mała
zatopiona w sobie
zakochać w swych pomysłach
i w swojej dźwięcznej mowie
zadziwiona
że może nie być zbawiona
nie tyle ometkowana modlitwami
co ma być serdeczna, kochająca i skruszona
mądrze pomagająca
uśmiechająca się do słońca
sama będąc jego promieniami
czuła, życzliwa, współczująca
w tej rozmowie zadziwienia
wiele każdy z nas ma do powiedzenia
więcej posłuchaj Boga
kochaj Go
i człowieka szukaj
który jest drogą
a nie zawalidrogą
do nieba
z którego Bóg
się miłosiernie uśmiecha
na mnie i na ciebie
cierpliwie
czeka
ks. Andrzej Hładki, Letnica 2020-09-15
jestem – nie jestem
będę - nie będę
jestem w dobrych rękach
gdy jestem w Bożych rękach
nie jestem samowystarczalny
nie jestem panem życia i śmierci
- chociaż jestem wolny
będę w każdej chwili oddychał miłością
gdy będę kochał – kochany ze wzajemnością
„nie będę służył Bogu!”
nie jest to nowe zawołanie
- wtedy diabłu należy się uznanie
tam gdzie jest śmierć
tam też jesteśmy nie mniej
żyjemy na kredyt – Bożego miłosierdzia
bądźmy wypłacalni na co dzień przebaczeniem
- skarbem jest zbawienie
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-09-11
ziarna trzeba, by nie zabrakło chleba
ziarna pobłogosławionego, by nie było ubogiego
ziarna ufnie przyniesionego
ziarna podarowanego – do ziemi złożonego
Maryjo, uczysz nas zachowywania
ziarna Słowa Bożego
i życia szczęśliwego – błogosławionego
Owocem żywota Twojego
ks. Andrzej Hładki, Letnica 2020-09-09
z uśmiechem odciśniętym w oczach
przewija się myśl dobra – przeurocza
że im bardziej staramy się byś lepszymi od innych
tym mniejsze szanse, że zostaniemy
Bożymi dobrymi – czyli świętymi
jak robak w robaczysku wnika do głębi pustki
tak tłuką się zagorzali zwolennicy wolności
co wiązać chcą Boga i pozbawiać Go pośród nas obecności
On zawsze obecny – niczym Go nie spętasz
chyba, że sam się odwrócisz
i już o Bogu nie pamiętasz
religia przeszkadza tym najbardziej
co deklarują się, że nie obchodzi ich wcale
jak możesz walczyć z Bogiem
o którym twierdzisz, że Go nikt nie znajdzie?
poukładaj rozsypane zabawki
przejrzyj zdjęcia i listów skrawki
lecz nie sam się do tego zabieraj
pozwól by Ktoś ci pomógł – dobrych rad pobieraj
niech ładne będą ładzone myli wyważone
przemyślane, serdeczne
przyjdzie czas
że będą przemodlone
a wtedy chociaż każdy z nas inaczej
przekonamy się, że idziemy w tę sama stronę
nie raz rozsypani, połamani
na zawsze poukładani i pojednani
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-09-05
dobrze jest, gdy jest dobrze
i gdy nie ma niepewności co zrodziło się z mądrości
w niepokoju pytań wielu i bez szybkiej odpowiedzi
uginają się pod nami nogi wiary w życiowej zamieci
skonstruowane myśli, zdania, wywody
ukorzyć się muszą wobec cudu stworzenia
okazuje się piękno niewypowiedziane
pamiętaj – masz duszę w drodze do odkupienia
które dokonało się w Jezusie
i dokonuje w tobie
gdy żyjesz w przyjaźni z Bogiem
zbieramy poranną rosę łez pogubionych nocą
złaknionych spotkania nie sędziów lecz ludzi z pomocą
jak jawnogrzesznicy jawnie skruszeni łaską
chcemy żyć dłużej niż wyrzuty sumienia
nawet te zapite i uciszane pracą
wyjść na światło dzienne ocienieni krzyżem
który nie jest kamieniem u szyi
lecz pozwala z Bogiem być bliżej
na 22 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok A
ks. Andrzej Hładki, Bogaczów/Koźla 2020-08-27 - 28
Rozważanie na XXII NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ W CIĄGU ROKU (ROK A) - (II)
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/315-rozwazanie-na-xxii-niedziele-zwykla-w-ciagu-roku-rok-a-2020
uśmiechnięci aniołowie na ziemi
pochowali demony złych nie zalet
zalatuje od nich truchłem grzechu
posypanym słodkim pudrem pół uśmiechu
takimi jesteśmy przyodziani w światło
zamienione w codziennej złości ciemny zamęt
tak bardzo potrzeba człowiekowi – wyższemu od aniołów
by nie był sam i życia nie kończył w otchłani grobu
klucze otrzymał Piotr u początków Kościoła
by na nim oparł się każdy nawrócony szukający Boga
miłosne spotkanie duszy ubranej ciałem
jest wyznaniem kochających się jak Amen
chodzeniem po linie nad przepaścią
jest uznanie siebie samych jako początku miłości
kto siebie za bóstwo stawia – nie ma w nim mądrości
błądzeniem na ślepo w ciemności
jest uznanie siebie samych jako nie godnych miłości
kto siebie za bardzo poniża – ubliża Bożej Mądrości
klucze podarowane w Kościele
są by otworzyć to co zamknęliśmy w ciele
<<bez serc, bez ducha>> tak marnuje się istnień wiele
dotknięci kluczem krzyża złączymy się ze Zbawicielem
ks. Andrzej Hładki, Bogaczów/Koźla 2020-08-20 - 21
wołała bezsilnie
- z siłą
wołała głośno
- chociaż uciszana
wołała z wiarą
- poganka
wołać można
jako niewierzący w Boga
- i spotkać GO
a można wołać
jako wierzący
- i stracić GO
****
dla każdego lecz nie każdy
Pan dał życie, pragnienia
i miłości plan odważny
lecz kto bez namysłu bierze
dla tego Jezus nie jest ważny
jakich trzeba obelg w życiu
i łez wylanych w ukryciu
by docenić skrawek nieba
i wiedzieć, że życiem podarowanym
cieszyć się trzeba
postawić na szali życia życie
jako zapłata i tak bezcennej chwili
doceniając tych co kochają skrycie
jak Kolumbowie serca
byśmy ich odkryli
na 20 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok A
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-08-16
Rozważanie na XX NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ W CIĄGU ROKU (ROK A) - II
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/311-rozwazanie-na-xx-niedziele-zwykla-w-ciagu-roku-rok-a-2020
splecione dobrocią myśli
wiankami dobroci kwitnące
są obecnością przepełnione, aż rozbłyśnie
tak blisko w sercu, w duszy ułożone
dotykalne pocałunki kochającej
słodkie, czułe, ufne, kojące
ich namiętność jest piękna
podnosząca na duchu i na ciele przenikająca
uśmiechają się do dobrych
Twych oczu – tak bym odczuł
że bliskość ukochanej
jest błogosławiona - uduchowiona
słuchająca i zachowująca
w sercu Serce kochane
Jezu zabierz od nas zamęt
daj nam kochać Twoją – już naszą
Mamę
na Uroczystość Wniebowzięcia NMP
ks. Andrzej Hładki, 2020-08-14 Koźla
Rozważanie na Uroczystość WNIEBOWZIĘCIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY (III)
Zobacz więcej na mojej stronie:
https://kartkazliturgii.pl/artykuly/rozwazania/310-rozwazanie-na-uroczystosc-wniebowziecia-najswietszej-maryi-panny-2020
głośny wicher histerii niesie myśli spaczone,
że nieważne co jest głoszone
ważne jak jest głoszone
zamiast dbać o wypłynięcie na głębię
dryfujemy po płyciźnie będąc mocni tylko w gębie
bądźmy mocni w Duchu
utwierdzeni w miłości Pana na życiowych falach
a nie miotani zmiennością emocji
nauki zdrowej nie zniosą
chorzy na zajadłość i pychę wyniosłą
przywiązani do zewnętrznych ozdób
do splendoru, na pokaz, jak najwięcej osób
musimy rozbić się o własne „ego”
chyba, że zawołamy „Panie ratuj nas!”
bo giniemy w grzechu – wybaw nas od Złego.
uratuj nas od nas samych podtapianych
we własnym zdaniu, w płytkich pomysłach zakochanych
uratuj nas po szyję w bagnie złości się taplających
ufnie teraz o miłosierdzie wołających
w Najświętszym Sercu Jezusa
jest dla każdego bezkres miejsca
lecz jeszcze wielu nieserdecznych
jako bezdomni nie mają o tym pojęcia
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-08-07
Ps.
po co uczyć się pokornie teologii
jeśli opłacalnie jest tworzyć swoją i uprawiać demagogię?
ten kto uczy się teologii potrafi słuchać
robi Bogu w sercu miejsce, aby Mu zaufać
na 19 Niedzielę zwykłą w ciągu roku – Rok A
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-08-08
o czym marzysz odpoczywając
gdy w słońcu się prażysz?
czego pragniesz, gdy zmierzasz szlakiem
górskich ścieżek, których cel odgadniesz?
kogo szukasz rozglądając się pilnie
po zapisanych literach pytań, które ułożył drukarz?
wdrukowaliśmy sobie, że się należy
życie, zdrowie, szczęście – co tylko kto powie
uznając się za właścicieli życia
bez refleksji Tego, który dał nam dar do odkrycia
stajemy z zadartymi nosami
z rękami – z zaciśniętymi pięściami
pieniąc się, że jesteśmy ograniczeni
czasem i przestrzenią opisywani
miłością i istnieniem w Bogu zakotwiczeni
czekamy na Jego wezwanie
gdy zawoła po imieniu
odpowiem: - oto jestem Panie
na sąd miłosierny
bo każdy inny będzie boleć w sposób niezmierny
Boże ja zawodzę
Ty jesteś wierny
ks. Andrzej Hładki, Koźla 2020-08-01